piątek, 11 lipca 2014

Nasze drewniane łóżko Fiorino z Kampra Meble


Każdy, kto musiał spać na rozkładanej kanapie marzy w końcu o własnym łóżku. Takim prawdziwym. I nie chodzi tu nawet o wygodę, bo bywają kanapy bardzo przyjemne do spania np. Beddinge z IKEI, ale raczej o konieczność codziennego składania i ścielenia.
Nie inaczej było z nami. Czymś zupełnie oczywistym było dla mnie, że pierwszym meblem w nowym domu będzie wielkie (a co!) łóżko. Koniecznie drewniane, zdecydowanie w kolorze orzecha, no i przynajmniej z ramą 180x200 cm. Dość szybko okazało się, że nie będzie łatwo!

Przeczesywanie sklepów internetowych i portali aukcyjnych po pierwsze upewniło mnie w przekonaniu, że dla polaków drewniane oznacza sosnowe, a po drugie zweryfikowało mój budżet. Szybko okazało się, że będziemy musieli wydać co najmniej dwa razy więcej niż założyłam. Kiedy byłam już bliska rozpaczy, bo jak zwykle nic mi się nie podobało, trafiłam na stronę firmy Wrzesińscy. Bardzo ładne meble z drewna, ciekawa oferta plus możliwość wprowadzania indywidualnych zmian. W szczególności do gustu przypadło mi do gustu łóżko Mare, do obejrzenia tu: www.wrzesinscy.pl.
Oczywiście nie mogłam go tak po prostu od razu kupić. I bardzo dobrze, bo wyszperałam w sieci firmę Kampra Meble. Nie dość, że też ze Śremu jak Wrzesińscy, to praktycznie z bliźniaczą ofertą. Nie udało mi się dojść o co chodzi. Najważniejsze, że ceny o kilka stówek niższe. Złożyłam zamówienie na ramę Fiorino wraz z dopasowanymi stelażami z Koła. Zerknijcie tu: www.kampra.pl.

Łóżko przywieźli i zmontowali pracownicy Kampry. Poszło im to bardzo szybko, a przy okazji ubawili mnie do łez. Okazało się, że nogi to niezależne klocki, które są nawiercone na każdym boku w związku z czym mamy do wyboru 3 możliwe ustawienia wysokości łóżka. Nie wiedziałam o tym, i przy pytaniu jak ustawić zgłupiałam. Padło pytanie pomocnicze, czy mamy dziecko? No nie mamy. Pan Montażysta szybko zarządził, ustawiamy najwyżej bo tak się najlepiej śpi. I szybko wyjaśnił o co chodziło z pytaniem o dziecko. Cytuję: "Jak się coś urodzi, to mąż Pani przestawi na najniższe, żeby się bachor nie zjeb...ł" :)

Po prawie trzech latach użytkowania mogę śmiało powiedzieć, że było warto. Co prawda na zagłówku pojawiła się dość szybko linia w miejscu klejenia drewna, zapewne dlatego że mamy dość sucho w sypialni. Ale żeby ją zobaczyć trzeba się przyjrzeć i nie ma też wpływu na wytrzymałość mebla. Łóżko trochę skrzypi, ale to chyba normalne przy drewnianym meblu, taki urok. No i udało nam się kilka razy uderzyć w ramę czymś ciężkim i zostały małe ślady. Drewno bukowe, które wybrałam jest na pewno bardziej miękkie niż dąb, no ale było też tańsze. Zalety to wielkość i wygoda, zdecydowałam się na wymiar 180x200 cm i to nam wystarcza. Przez moment myślałam o jeszcze większym, bo mamy olbrzymią sypialnię, ale to by była przesada. Kolor lakieru jest fajny, bardzo ładny średni brąz na żywo (bez czerwonego odcienia). Minęła mi już co prawda faza na wszystkie meble w kolorze orzecha, ale ten odcień jest bardzo naturalny i neutralny, więc będzie pasował do innych. Materac kupiłam w necie w ciemno i jest trochę za miękki i już się trochę wyleżał. Nie był bardzo drogi, więc pewnie za jakiś czas go wymienimy na nowy.


Łóżko Fiorino real foto. Sypialnia pomalowana, więc proszę nie współczuć z powodu kwiatków na tapecie!






Po pościeleniu łóżka naszymi puchatymi poduchami i pierzynami zagłówek nie jest już taki okazały


Zdjęcia Kampra Meble i ja

18 komentarzy:

  1. O tak, też pierwsze, co chciałam kupić do nowego mieszkanka było wielkie (wiadomo, a co;)) łóżko. Dla mnie to osobiste centrum i serce domu i nie wyobrażam sobie kupowania pierwszego lepszego wyra, bez klasy, wygody i... duszy. Mnie nie było stać, ale planuję nabyć właśnie takie z prawdziwego drewna - bo takie będzie wierne i piękne przez wiele lat. No a u mnie mawiają, że jak wyro nie skrzypi, to znak, że małżeństwo nie jest szczęśliwe, więc tylko pogratulować;)

    OdpowiedzUsuń
  2. To łóżko wygląda efektownie ! Kocham meble z drewna, a to łóżko jest tak piękne, że muszą je mieć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładnie to wygląda. Ja gdy projektowałam moją sypialnię zamówiłam meble dębowe na wymiar aby każda wolna przestrzeń była jak najlepiej wykorzystana.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja mama zawsze mi powtarzała, że drewniane meble to solidne meble i nie wyobrażam sobie innych do mojego mieszkania ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Drewniane meble są najlepsze <3 Dla mnie numerem jeden są drewniane narożniki do salonu i najlepiej żeby były bardzo duże tak aby cała rodzina mogła się na nim zmieścić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak dla mnie nie ma lepszych mebli od tych z drewna. Nie dość, że są solidne to w dodatku prezentują się przepięknie no i służą dłuuugie lata ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj tak, meble z drewna są najlepsze. Dlatego też zakupiłam z mężem szerokie łóżko dębowe, które nie dość,że jest bardzo solidne to w dodatku pasuje do naszego wnętrza i jest niesamowicie wygodne ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak dla mnie nie ma nic lepszego od mebli z drewna. Meble z dębu litego do mieszkania zakupiłam jakieś 3 lata temu i nadal wyglądają świetnie, ponieważ wykonane są z najwyższej jakości tworzywa ! Polecam każdemu meble z drewna, gdyż jestem pewna, że posłużą mi jeszcze bardzo długo ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. takie łóżka to ja rozumiem. Sama posiadam łóżko drewniane 140×200 cm, które nie dość, że jest solidne to niesamowicie wygodne i z czystym sumieniem mogę polecić go każdemu ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękna rama <3 uwielbiam taki styl. Dodatkowo dobrałabym materac z pianki wysokoelastycznej, na którym śpi mi się najlepiej.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaki model materaca dobrałaś do tego łóżka? Strzelam, że zdecydowałaś się na materac bonelowy, z tego, co wiem, modele te cieszą się dziś bardzo dużą popularnością. Sama rozważam zakup takiego materaca, znalazłam już nawet sklep internetowy oferujący interesujący mnie model w rozsądnej cenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas w obwodzie już drugi materac. Pierwszy był zamówiony przez internet z powodu okazyjnej ceny - niestety okazał się dość średni jakościowo, zbyt miękki i mało odporny na dzieci. Teraz mamy materac z Ikea. Polecam kupować w sklepie w któym można przed zakupem na materacu poleżeć. Teraz mamy idealną twardość. Wydaje się też być zdecydowanie lepszy jakościowo, mimo że nie był najdroższy. Co do dzieci, no cóż ... trzeba zainwestować w matę ochronną :)

      Usuń
  12. Stylowy i ponadczasowy model, który będzie idealnie komponować się z każdą przestrzenią — takich właśnie mebli brakuje mi dziś na rynku. Dlatego właśnie moje łoże małżeńskie zamówiłam w poleconym mi sklepie internetowym. Wybór mebli jest tam nieporównywalnie większy niż w sklepach stacjonarnych, ponadto dano nam nawet możliwość doboru konkretnego koloru tkaniny, dzięki czemu łóżko świetnie komponuje się z naszą sypialnią.:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wygląda na naprawdę solidne łoże małżeńskie. Zawsze mi się takie marzyło, ale chwilowo małe mieszkanko na to nie pozwala :/ Mam nadzieję, że jak zakończymy budowę, to znajdziemy model idealny dla nas :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kocham drewniane meble, które są stylizowane na stare meble. Te idealnie trafiają w mój gust. Troszkę stare, ale ile mają w sobie uroku.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń